W 2017 roku archeolodzy odkryli w Egipcie czarny sarkofag o wadze 30 ton. Znajdował się 5 metrów pod ziemią i był największym sarkofagiem znalezionym w Aleksandrii. Początkowo sądzono, że należał do ważnej osobistości, np. Aleksandra Wielkiego. Po otwarciu okazało się, że w środku znajdują się szczątki trzech żołnierzy z czasów Ptolemeusza. Zaskakujące było to, co znajdowało się obok kości – czerwona ciecz. Naukowcy ustalili, że to ścieki, które wyciekły do sarkofagu przez pęknięcie. To niezwykłe znalezisko dostarczyło cennych informacji na temat zwyczajów pogrzebowych starożytnych Egipcjan.
autor: AI
